Arystoteles nazwał ją jedną z cnót. Ten sam filozof twierdzi, że że istnieje kilka rodzajów przyjaźni: idealna (teleia philia, będąca wartością samą w sobie), oraz takie, z których każda ma spełniać pewien cel (przyjemność lub użyteczność). Jak wielką rolę odgrywają w naszym życiu Przyjaciele nie trzeba nikomu udowadniać. Musimy tylko sobie uświadomić, czy osoba, która uważamy za Przyjaciela, faktycznie nim jest! Są to ludzie, często nam bliżsi niż rodzina.. Mamy do nich tak wielkie zaufanie, że wyjawimy im swoje największe sekrety. Mamy pewność, że będąc zawsze w potrzebie, oni są w stanie zaoferować nam swoją pomoc. Swój czas, pieniądze.. A czy my potrafimy być Przyjaciółmi? Bezinteresownie wyciągnąć do kogoś pomocną dłoń? Czy ja umiem być Przyjacielem?
Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim Przyjacielem..
„Czas nas uczy pogody”
-
Im dłużej żyję, tym coraz bardziej się przekonuję, że życie ludzkie nie
należy do człowieka. Niby mówimy: „moje życie, robię co chcę”. Ale czy na
prawdę...
2 tygodnie temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz