Pędzelkiem
Moich włosów,
Namaluję
Najmilszą pieszczotę.
Powolne
Pociągnięcia
Za uszami,
W kolorze dreszczu.
Nieśmiałe
Pacnięcia
Wzdłuż szyi,
O barwie
Gęsiej skórki.
Obszerne
Smagnięcia
Na ramionach,
W odcieniu
Fali rozkoszy.
I tylko ust
Nie namaluję.
One
Już dawno,
Pokryte wilgocią,
Najzdolniejszego malarza-
Języka.
Ucieczka
-
Czasem jest chęć uciec od wszystkiego i wszystkich. Zamknąć się za
masywnymi drzwiami, ogrodzić grubym i wysokim murem, może jeszcze
zamontować monitor...
1 rok temu
2 komentarze:
Echh...ta piosenka zawsze sprawia ze mi smutno... xD Ladne obrazki zamieszczasz ;) Pozdrooo.
lubię Anie Dąbrowską...
Prześlij komentarz